A zatem kilka trików, jak skutecznie uporać się z kocim pacjentem.
1. TABLETKA SMAKOWA
Niektóre leki posiadają swoje odpowiedniki dedykowane specjalnie dla kotów i charakteryzujące się wysoką smakowitością. Często są nieco droższe od “klasycznych” tabletek ale komfort ich podawania jest bezcenny. Zapytaj swojego weterynarza, czy dana substancja jest dostępna w preparacie smakowym.
2. DODATEK DO POKARMU
Nadaje się do podawania leków o neutralnym smaku i zapachu. Tabletkę można rozkruszyć i podać w mokrej karmie lub ulubionym przysmaku. Niemniej niektóre koty nie chcą przyjmować jedzenia z dodatkiem dosłownie czegokolwiek.
3. “PILL POCKETS”
W internecie dostępne są specjalne, zamykane smakołyki z wydrążonym otworem na tabletkę. Zawsze warto spróbować nim zastosujemy metodą bardziej „inwazyjną”.
4. „NA ŁAPĘ”
Szanujący się kot nie chodzi brudny. Dobrze rozkruszony lek należy wymieszać z lepką substancją (pasta odkłaczająca, pasztet, odrobina masła itp) i wsmarować w grzbietową powierzchnię kończyny. Ta metoda działa dość dobrze pod warunkiem, że zastosowana substancja jest odpowiednio lepka. W przeciwnym razie dawka leku z dodatkiem ląduje na suficie…
5. APLIKATOR DO TABLETEK
Metoda fajna i skuteczna pod warunkiem, że jesteśmy w stanie kota przytrzymać i otworzyć mu pyszczek bez utraty palców.
Najpierw nabieramy do aplikatora nieco wody, odciągając tłoczek jak w normalnej strzykawce. Następnie umieszczamy tabletkę w przeznaczonym do tego miejscu na końcu aplikatora i wraz z tabletką wkładamy do pyszczka. Naciskamy tłoczek i tabletka wraz z niewielką ilością wody trafia dokładnie tam, gdzie powinna. Odruch przełykania załatwia resztę.
6. ROZPUSZCZENIE W WODZIE, APLIKACJA STRZYKAWKĄ
Metoda dość ryzykowna ale czasem się sprawdza (pod warunkiem posiadania kota współpracującego). Należy pamiętać, że niektóre leki są bardzo niesmaczne i ta technika, choć na pozór dobra, może skończyć się pluciem na odległość kilometra i gigantycznym ślinotokiem.
7. KOCIA TORTILLA
W przypadku kotów niewspółpracujących i agresywnych zanim zaczniemy podawać lek można pokusić się o wykonanie tortilli z kocią zawartością. Kota kładziemy na ręczniku i ciasno owijamy. Po wykonaniu rolady zalecamy wybór metody nr 5 lub 6.
8. RYTUALIZACJA
Można nauczyć kota pewnego łańcucha czynności, zawsze skutkującego czymś bardzo przyjemnym i opłacalnym. Zachęcam, by podawać leki na stole lub w innym, charakterystycznym miejscu. Po aplikacji należy zapewnić kotu ulubione atrakcje: zabawę, smakołyki, karmę itp.
Nie zalecam wpychania tabletek bezpośrednio do kociego pyszczka. Może się to skończyć zadławieniem (u kota) lub pogryzieniem (właściciela).
A może Wy macie jakieś sprawdzone triki?